25
paź
„Kocie Łby” w Warszawie
„Kocie Łby”, czyli świadectwo dawnych ulic w Warszawie można jeszcze podziwiać obecnie. Brukowane uliczki znajdziemy na Starówce, tam jest ich najwięcej. Ale zabytkowymi, niewielkimi dróżkami można przechadzać się też dzisiaj również w innych miejscach w stolicy.
Jedną z uliczek, która nie została zalana asfaltem jest ulica Rybna, mieszcząca się na Pradze Południe. To dawny Kamion, miejsce, gdzie odbyła się elekcja króla Władysława Jagiełły. Brukowana uliczka powstała w połowie XIX wieku, kiedy to woda dzisiejszego Jeziorka Kamionkowskiego podpływała prawie do ulicy Grochowskiej. Pływały po niej nawet parostatki, była to przecież odnoga Wisły. Samą uliczką spacerowali zaś robotnicy tutejszych zakładów optycznych (mieściły się przy pobliskiej ulicy Gocławskiej i Mińskiej).
Bruk z polnych kamieni podziwiać też można na ulicy Okrężnej, na warszawskim Czerniakowie. Ulica powstała podobno w 1939 roku i stanowiła jeden z elementów terenów fortecznych. Dzisiaj, ulica wpisuje się idealnie w klimat tej części stolicy, gdzie główną zabudowę stanowią jednorodzinne domki.
Następne „Kocie Łby” podziwiać można na Pradze Północ. Warto wybrać się na spacer ulicą Kłopotowskiego, która Łączy ulicę Targową z ulicą Jagiellońską. Chociaż kamienna uliczka ma tam swój urok, to narzekają na nią głównie kierowcy aut. Ulica jest bowiem dopuszczona do ruchu samochodowego i podobno utrudnia komfortowe przemieszczanie. Władze miasta nie mają jednak zamiaru jej zlikwidować. W planach jest natomiast stworzenie na jej części ścieżki rowerowej.
Tak samo jest na ulicy Kawęczyńskiej, która odbiega od ulicy Ząbkowskiej. Trzeba przyznać, że to właśnie na warszawskiej Pradze „Kocie Łby” wpisują się idealnie w klimat. Towarzystwo przedwojennych kamienic (w większości już odrestaurowanych) stanowczo różni się od nowoczesnej części miasta.
Warto jeszcze wspomnieć o ulicy Słowackiego. To jedna z głównych arterii Żoliborza. Kiedy w roku 2003 przeprowadzano jej generalny remont, odkryto przedwojenną nawierzchnię. Były to właśnie „Kocie Łby”, położone tam podobno w 1922 roku. Ulica wiodła to Cytadeli, przechadzali się nią oficerowie i wojska Marszałka Piłsudskiego.
Ciekawostką jest fakt, iż pierwsze brukowane uliczki powstały w Warszawie już w 1616 roku. Wtedy, stolica Polski liczyła dokładnie 737 posesji i zajmowała teren nie większy niż 20 kilometrów kwadratowych. O stan dróg dbał wtedy Sejm a ich budową i naprawami zajmowali się mieszkańcy. Powstała nawet Komisja Brukowa, której zadaniem był nadzór nad czystością ulic.
Jako pierwsze, wybrukowano „Kocimi Łbami” Krakowskie Przedmieście, Podwale, ulicę Mostową, Miodową, Senatorską, Królewską i Marszałkowską. W ocenie Komisji, ulice Warszawy były jednak brukowane nieodpowiednio, szybko się niszczyły i zalegało na nich błoto. Kiedy w 1779 roku, w stolicy funkcjonowały już 192 ulice, tylko 10 z nich było podobno w stanie dobrym. Cztery lata później rozpoczęto budowę rynsztoków, co znacznie poprawiło stan stołecznych arterii. Pierwsze asfaltowe uliczki, powstały w mieście dopiero w 1841 roku.
3 Comments
Takie uliczki mają swój klimat. Jest bardzo romantycznie szczególnie na starym mieście kiedy wieczorem przechadzam się z moich ukochanym. :*
Commenta Krakowskie Przedmieście w którym wyasfaltowali wie ktoś?
prawie kazda ulica na pragze miala kocie lby. my mieszkalismy na ulicy szerokiej i tak bylo